Organy
W 1901 roku, gdy jeszcze budowa świątyni nie była w pełni ukończona, postanowiono wyposażyć kościół w organy. Po zapoznaniu się z ofertami różnych fim organomistrzowskich wybrano firmę „Schlag & Sohne” ze Świdnicy. W lisopadzie 1901 roku podpisano umowę i przystąpiono do budowy organów o trakturze pnematycznej. Po niespełna dwóch latach, 4 lipca 1903 roku, komisyjnego odbioru instrumentu dokonali: ówczesny gwardian franciszkanów o. Julian Kahlsdorfer, o. Cherubin dyrektor muzyczny, organista Georg Riemenschneider oraz z ramienia kurii metropolitalnej Paul Mitmann sprawujący nadzór nad organami w archidiecezji wroclawskiej.
Organy zdobi monumentalny neogotycki prospekt wykonany z drewna dębowego. Zajmuje on całą szerokość nawy głównej. Założenia konstrukcyjne można uznać w pewnym stopniu za awangardowe, zawiera bowiem drobne elementy protoekspresyjne. Z całości wyodrębiają się wyraźnie dwie wysunięte do przodu półkolistymi ryzalitami, zwieńczone ażurowym helmami, sterczynami i kwiatonami. Na samym szczycie umieszczono figury aniołów grających na trąbach. Piszczałki poprzedzielano systemem cienkich pilastrów. Części skrajne prospektu, które ukształtowano arkadowo, zwieńczone są zmodyfikowaną, ażurową wimpergą oraz sterczynami i kwiatonami. Centrum frontu nieco niższe, podkowiasto wygięte, z figurą króla Dawida na osi. Prospekt organów wraz z piękną rozetą i witrażami tworzy niezwykle interesujące rozwiązanie architektoniczne, niepotykane w innych kościołach śląskich.
W ciagu stu lat istnienia instrument wielokrotnie poddawano bieżącym naprawom i remontom mającym na celu utrzymanie go w dobrym stanie technicznym. pierwszych korekt dokonano w 1911 roku – zamontowano dmuchawę elektryczną do napędu miechów. W 1915 roku, z powodu długotrwałej suszy i silnych upałów, konieczna była wymiana wielu elementów skórzanych oraz uszczelnienie rozeschniętych wiatrownic. Podczas I wojny światowej zdemontowano w instrumencie wszystkie piszczałki prospektowe wykonane z wyskogatunkowej cyny. Dopiero w 1924 roku firma Paula Berschdorfa z Nysy dokonała w prospekcie niezbędnych uzupelnień, które przywróciły organom ich wcześniejszy wygląd. W latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia większego remontu organów dokonał zakład organomistrzowski Józefa Cynara z Wrocławia. Usunięto wowczas oryginalny kontuar, zastępujac go nowym oraz przebudowano miechy. W ostatnim czasie mimo podejmowanych napraw i konserwacji organy coraz bardziej odbiegały od pierwotnego stanu.
W 2001 roku podjęto ostateczną decyzję o gruntownym remoncie instrumentu. Począwszy od 16 września 2002 roku stopniowo zdemontowano cały instrument wraz z kontuarem. Następnie dokonano konserwacji miechów, dmuchawy i kanałów powietrznych z równoczesnym przywróceniem dawnego ciśnienia powietrza. Wymieniono filce, wyregulowano zawory oraz usunięto wszystkie wadliwie wykonane mieszki pod wiatrownicami, zastępujac je nowymi o dawnych wymiarach. Wykonano rekonstrukcję dawnego kontuaru, w którym zastosowano ulepszony system pneumatyczny (tłocząco-upustowy), co znacznie usprawniło działanie organów. Odrestaurowano blisko 2300 piszczałek drewnianych i metalowych. Piszczałki prospektowe pokryto metodą natrysku lakierem chromowym, by na powrót zyskały atrakcyjny wygląd. Zamontowano ponadto nowe oswietlenie wewnątrz organów.W ostatnim etapie przystapiono do intonacji i strojenia całości organów.
Zabytkowe organy w kościele p.w. św. Antoniego są jednym z nielicznych, zachowanych na Dolnym Śląsku, wspanialych przykladów romantycznej sztuki organowej. Dysponują 34 głosami rozmieszczonymi na dwóch klawiaturach ręcznych i jednej nożnej. Do sterowania instrumentem użyto traktury pnematycznej rurkowej z jednoczesnym zastosowaniem wiatrownic typu stożkowego. Dzięki ofiarności parafian i zaangażowaniu wielu osob, po ukończonym gruntownym remoncie w październiku 2003 roku, w stulecie swego istnienia organy odzyskały swoja dawna świetność.
[Źródło: Bartosz Sozański „Organy w kościele p.w. św. Antoniego we Wrocławiu – Karłowicach”]